kw. 23 2012
Polacy piją coraz mniej wódki
Polska, uważana za kraj należący do pasa wódki, razem z Rosją, Ukrainą, Białorusią, Litwą, Łotwą, Estonią, Szwecją, Norwegią oraz Finlandią, powoli zaczyna się „wykruszać”. Zaobserwowali to producenci wódek, którzy odnotowali zmniejszająca się sprzedaż mocnego alkoholu.
W styczniu 2012 roku wyprodukowano aż o 18 procent mniej wódki niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku – tak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Zmniejszona produkcja to wynik zmniejszającego się popytu. Producenci wódki niekorzystna dla nich sytuację zrzucają na karb kryzysu, przez który ludzie zaczynają oszczędzać. Zła sytuacja gospodarcza powoduje, że coraz mniej powodów do świętowania, a co za tym idzie, do picia alkoholu. Szacunkowo, Polacy wydali w 2011 roku aż o 450 milionów złotych mniej na alkohol niż w roku 2010. konsekwencją tego jest kryzys wielu mniejszych firm. Niektóre z nich bankrutują, inne są wykupywane przez koncerny. Kłopoty mają nawet najbardziej znane marki. Ratunkiem okazuje się produkcja wódek smakowych, których sprzedaż wzrosła.
Problemy finansowe mają nie tylko producenci, ale także bary. Chcąc uratować się przed bankructwem, oferują coraz to nowe promocje lub imprezy promujące picie wódki. W niektórych lokalach można kupić kieliszek czystej nawet za 2 złote. Jednak znacznie zaniżona cena może być tylko pozorem. Ze spadkiem ceny wiąże się również zmniejszenie pojemności kieliszka. Kieliszki o pojemności 100 ml odeszły w przeszłość. Nawet pięćdziesiątki należą do rzadkości. Teraz kieliszki mają pojemność 25, a nawet 20 ml. Takich wybiegów chwytają się nawet najbardziej znane i cenione kluby.