lut 26 2013
Whisky dla początkujących
Jeżeli chodzi o whisky, to jest w czym wybierać. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie, w zależności od smaku, zapachu i ceny. Jakie są najciekawsze opcje i dlaczego warto zdecydować się właśnie na nie? Co powinni wybrać ci, którzy z whisky do czynienia jeszcze nie mieli?
Whisky, whisky dajcie…
Na początek warto odnotować, że whisky należy rozróżniać nie tylko ze względu na sposób produkcji, ale również kraj pochodzenia. Za najdoskonalszą i cieszącą się największym popularnością na świecie uważa się szkocką whisky Scotch. Co ciekawe, w Irlandii mówi się na nią z kolei whiskey i to Irlandia jest ojczyzną tego alkoholu. Z kolei Tennessee Whiskey i burbony są- co sugeruje nazwa tego pierwszego- produkowane przez Amerykanów.
Warto jednocześnie odnotować, że japońskie marki także cieszą się sporym uznaniem. Która z nich jest najlepsza? Na świecie nie brakuje miłośników single malt, czyli gatunku whisky produkowanego ze słodu jedynie jednego zboża i które przechodzi jedynie jedną destylację. Warto jednak odnotować, że mowa o trunku, który przez minimum dziesięć lat musi leżakować w drewnianych beczkach, a rodzaj beczki dodaje mu charakterystycznego posmaku. Przykładowo Glenfiddich jest najpopularniejszą szkocką whisky tego typu, ale kosztuje ona od 150 do 200 złotych, na co wpływ ma długość leżakowania. Do cenionych marek należą również Glenmorangie, Macallan, a także Ardbeg. Warto odnotować, że ta ostatnia whisky jest produkowana na wyspie Islay i przoduje w rankingach.
Co ciekawe, poleca się ją zwłaszcza tym, którzy z whisky nie mieli jeszcze do czynienia i stać ich na zapłacenie przynajmniej trzystu złotych. O wiele bardziej popularne i znane są whisky z gatunku blended, w których wymieszano ze sobą do kilkudziesięciu single maltów, które wyprodukowano z różnego rodzaju zbóż. Co prawda koneserzy mniej ze cenią, narzekają na ich walory smakowe, ale różnice robi cena. Nietrudno się domyślić, że jest ona znacznie mniejsza niż za wytrawną single mat. Na które z blended whisky najlepiej się zdecydować? Najlepiej na Old Smuggler, Grant’s i Chivas. Od pięćdziesięciu złotych kosztują natomiast butelki Ballantine’sa czy Johnnie’go Walkera. Na początek warto skorzystać z irlandzkiej whiskey Jameson. Ma ona delikatny smak i dlatego warto za 0,7 litra zapłacić około siedemdziesiąt złotych. Idealnym wyborem może się również okazać stary dobry Jack Daniels, który w Polsce występuje jako Jack Daniel’s Old No. 7, Gentleman Jack Daniel’s, Jack Daniel’s Single Barrel i Jack Daniel’s Tennessee Honey.
Skąd stwierdzenie, że malt whisky musi leżakować 10 lat? To akurat nieprawda. Minimalny wiek dla trunku, który chce się nazywać szkocką whisky, to 3 lata w dębowej beczce – niezależnie, czy mówimy o whisky słodowej, czy zbożowej (czyli grain, o której Autor nie wspomina…).
No i jeszcze blendy – gdyby były mieszane tylko z whisky słodowych, świat byłby lepszy 🙂 To zazwyczaj mieszanka malt whisky (droższej) i grain whisky (tańszej) – kwestia proporcji chyba jest jasna 🙂
Pozdrawiam
M.