kw. 15 2011
Zrób to sam – likier jajeczny
Chyba każdy zna likier jajeczny, zwany również ajerkoniakiem i advocatem. Nieważne, jaka nazwa, ważny efekt. Kiedyś, ten likier holenderskiego pochodzenia, był dostępny tylko tym, którzy byli w stanie za niego dużo zapłacić. A z racji tego, że Polak potrafi, bardzo szybko pojawiły się przepisy na wykonanie go w domowym zaciszu. Oczywiście przepis na oryginał nie jest nikomu znany, jednak to nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć coś samemu na wzór oryginalnego Advocaata. W Polsce trunek ten sprzedaje firma Polmos i nosi nazwę adwokata. W tym miejscu warto zastanowić się nad nazwą. Nie da się tego jednoznacznie określić, ale uważa się, że nazwa może pochodzić stąd, że adwocat był ulubionym napojem holenderskich prawników. Niektóre źródła podają również, że nazwa pochodzi od jednego ze składników pierwszych advocaatów – od awokado.
Dobrze, ale przejdźmy w takim razie do przepisu na adwokat.
Niezbędne składniki:
- wódka – 0,25 l
- 1 puszka mleka w puszcze (skondensowane, niesłodzone)
- 1 szklanka cukru pudru
- 4 żółtka
- opakowanie cukru wanilinowego
Sposób wykonania:
Zaczynamy od zmiksowania żółtek z cukrem pudrem. Miksujemy do momentu, aż uzyskamy jednolitą masę. Następnie dolewamy mleko nadal miksując. Kolejno dolewamy alkohol i nadal miksujemy. I to właściwie tyle. Przelewamy do butelek i odstawiamy do lodówki po to, aby zgęstniało. Teoretycznie, nalewka ta jest gotowa następnego dnia, ale w praktyce nie da się wytrzymać i sięga się po nią już po dwóch godzinach. To jednak nie kłopot – już wtedy spełnia swoją smaczną funkcję.
Powodzenia i smacznego!
Jeśli robiłeś likier jajeczny z naszego przepisu, to podziel się opinią i napisz, czy Ci smakowało 🙂